Amerykańscy żołnierze w naszej szkole
14 grudnia Szkołę Podstawową nr 5 w Żarach odwiedzili amerykańscy żołnierze. Towarzyszyła im pani naczelnik, Agnieszka Izdebska, która reprezentowała Urząd Miasta Żary. Nauczyciele, wraz z uczniami, przygotowali program artystyczny z mnóstwem świątecznych atrakcji oraz niespodzianek. Goście zostali powitani przez Świętego Mikołaja, a następnie mieli okazję poznać polskie tradycje świąteczne.
Uczniowie z ogromnym zaangażowaniem, wspólnie z żołnierzami, tworzyli świąteczne dekoracje, kolędowali oraz prowadzili interesujące rozmowy w języku angielskim. Goście zrewanżowali się nam opowieściami o amerykańskich zwyczajach bożonarodzeniowych. Spotkanie zostało zwieńczone poczęstunkiem. Na stole pojawiły się tradycyjne potrawy wigilijne. Goście i organizatorzy wspaniale spędzili ten przedświąteczny czas. Zapytani o to, jak czują się w Polsce, odpowiedzieli, że mają się świetnie i czują, że są tu mile widziani. Ten przyjazd jest dla nich nowym doświadczeniem. Przyznali też, że trudno jest im być tak daleko od domu i rodziny w czasie Świąt. Jednak mimo wszystko pobyt w naszej szkole, robienie wspólnie dekoracji i spędzanie czasu razem sprawiało, że nie było aż tak ciężko. Podkreślali, że każdy jest tu dla nich bardzo życzliwy. Cieszą się z poznawania nowych ludzi. Kolejne pytania dotyczyły Świąt Bożego Narodzenia. Brian opowiadał o ubieraniu choinki. Odbywa się to u niego dopiero wtedy, gdy jego dziadek wyrazi na to zgodę, jednak nie wcześniej niż po Święcie Dziękczynienia, czyli na początku grudnia. Boże Narodzenie spędza zawsze u swojej babci, w dużym rodzinnym gronie. Jest mnóstwo jedzenia, np. ziemniaki w dużych ilościach oraz różne mięsa. Uczniowie dowiedzieli się również, że wykonywanie ozdób świątecznych było tradycją w domu Chrisa. Jednak nigdy wcześniej nie przygotowywał takich, jak podczas spotkania z dziećmi w Polsce. Jeżeli chodzi o to, czego życzą sobie Chris i Brian z okazji Świąt, bez wahania odpowiedzieli, że chcą, aby te Święta były szczęśliwe i radosne. Chcieliby również mieć trochę wolnego czasu na naukę języka polskiego i rozmowy z mieszkańcami naszego kraju. Brian zapytany o polskie jedzenie, odpowiedział, że jest bardzo dobre. Dodał, że jest tu mnóstwo ziemniaków i wieprzowiny. Uwielbia takie produkty, ponieważ dorastał na farmie. Bardzo lubi pierogi z mięsem. Na zakończenie obie strony podziękowały za wspólną rozmowę i odwiedziny. Brian i Chris nie liczyli w tym roku na świąteczną atmosferę. Dzięki temu spotkaniu, ze wzruszeniem w głosie stwierdzili, że poczuli magię i klimat Świąt Bożego Narodzenia.